poniedziałek, 27 listopada 2017

50 lat "Magical Mystery Tour"!

50 lat temu, 27 listopada 1967 roku wydany został album "Magical Mystery Tour". W tym poście postaram się trochę wam o nim opowiedzieć...


Album "Magical Mystery Tour" obchodzi dzisiaj 50 urodziny!

Historia

Po albumie "Sgt. Pepper’s Lonely Hearts Club Band"Paul McCartney chciał stworzyć film bazujący na zespole The Beatles i jego muzyce. Film miał być improwizowany: rozmaici "zwykli" ludzie mieli podróżować autobusem i przeżywać bliżej nieokreślone "magiczne" przygody. Miał on się nazywać "Magical Mystery Tour". Beatlesi postanowili więc stworzyć sześć piosenek na potrzebę filmu. Były to: "Magical Mystery Tour", "The Fool on the Hill", "Flying", "I Am The Walrus", "Blue Jay Way" i "Your Mother Should Know"

27 listopada w Stanach Zjednoczonych wydany został long play (album) będący ścieżką dźwiękową do nadchodzącego filmu. Beatlesi chcieli, aby "Magical Mystery Tour" wydany został na dwóch małych siedmiocalowych EP-kach, jednak nie zgodzono się na taki zabieg. Postanowiono więc, że oprócz 6 filmowych piosenek, dodane zostaną utwory z singli, które były wówczas bardzo popularne, aby wypełnić braki na domniemanym long play'u. Mowa tu o "Hello, Goodbye", "Strawberry Fields Forever", "Penny Lane", "Baby You're a Rich Man" i "All You Need Is Love"

Trochę później, w Wielkiej Brytanii również wydano 'MMT', jednak tym razem w formie podwójnej EP-ki, według oryginalnego pomysłu The Beatles. Było to 8 grudnia tego samego roku ('67). 

Film o magicznej i tajemniczej podróży wyświetlony został 26 grudnia 1967 przez stację BBC i został BEZLITOŚNIE potraktowany przez krytykę. Film "Magical Mystery Tour" wcale nie był zły, muzyka też nie zawiniła. Paul McCartney skomentował go w ten sposób:

To nie był totalny niewypał, ale zdarzały się miliony małych błędów. Nie używaliśmy klapsa, więc montaż z muzyką był bardzo trudny. Na montaż przeznaczyliśmy dwa tygodnie a trwał jedenaście. W montażu nieco przekroczyliśmy budżet. Cały dzień siedziałem w Soho z montażystą, bo to była moja praca. Chłopcy tylko do nas wpadali, więc winić za to trzeba wyłącznie mnie. Z drugiej strony jestem dumny z tego filmu. To było odważne przedsięwzięcie, choć wiadomo, że ten film pokazano w złym czasie, niewłaściwej publiczności
Beatlesi w autobusie użytym w filmie.

Osobiście zgadzam się z jego opinią, bo sam oglądałem 'MMT' i trudno mi stwierdzić jaki ten film był na prawdę. Szczerze mówiąc, trudno mi powiedzieć, czy to w ogóle był film. Bardziej bym go nazwał dziełem artystycznym. Jeśli tego stwierdzenia bym nie użył, powiedziałbym "Film robiony na kwasie". Ma on po prostu swój specyficzny klimat.

50 lat później...

50 lat po wydaniu albumu "Magical Mystery Tour" chciałbym was zaprosić do obejrzenia tego dziwnego i niezwykłego filmu (https://www.cda.pl/video/1631581a3), oraz zaprosić do przesłuchania specjalnej edycji "Magical Mystery Tour" w formie playlisty w aplikacji Spotify (https://open.spotify.com/user/217ecqnach6jvla46ubumo6qi/playlist/04M0vko8EiidIJFxP209RJ). Zawiera ona wszystkie utwory zarówno z filmu, jak i dodane na amerykańskim albumie. Prócz tego, znajdziecie tam alternatywne wersje piosenek z tegoż to wydawnictwa muzycznego.
Happy "Magical Mystery Tour" Day!

Pytanie dnia- Jaka jest wasza ulubiona piosenka z płyty "Magical Mystery Tour"?


Okładka albumu
The Beatles podczas nagrywania filmu.
The Beatles w kostiumach zwierząt.
Zdjęcie to znalazło się na okładce albumu.

Beatlesi podczas nagrywania teledysku do "I Am The Walrus"

6 komentarzy:

  1. Brawo. Wystarczą drobne poprawki i będzie super.

    OdpowiedzUsuń
  2. Podoba mi się! Mogę się więcej dowiedzieć o The Beatles! Czekam z niecierpliwością na kolejne posty!

    OdpowiedzUsuń
  3. To super że jesteś wielkim fanem Bitelsów ,ciekawy i fascynujący bolg .Pozdro

    OdpowiedzUsuń
  4. Możesz swoją pasją zarazić dosłownie każdego!

    OdpowiedzUsuń